sobota, 28 grudnia 2013

Prolog

   Jako płatny zabójca nie mogła mieć uczuć, nie miała prawa. Zanim ktoś zdążył ją dostrzec było za późno... Mimo, że była kobietą zabijała z premedytacją. Dokładnie, ta z zewnątrz ciepła, delikatna i miła dziewczyna potrafiła być twardsza od  skały.
    Policja jej szukała, właściwie nie jej, lecz zabójcy stu dwudziestu trzech ofiar. Nikt nie był na tyle inteligentny, aby pomyśleć o tej osobie jak o podejrzanej. Była zbyt podstępna, aby ktokolwiek rzucił na nią oskarżenie. Kiedyś chciała być po drugiej stronie lustra... bronić zasad, iść po dobrej i sprawiedliwej ścieżce życia, ale ktoś to zmienił. Przez tego człowieka w słowniku Płatnego Zabójcy nie znalazły się słowa takie jak: litość, nadzieja, prawda, miłość, przyjaźń... Była gorzka jak gorzka czekolada-na zewnątrz słodka, ale gdy jej spróbujesz poczujesz ten okropny smak...  
    Niektórzy mówili na nią ''Śmierć'', gdyż każda jej misja zakańczała się powodzeniem, nikogo nie oszczędzała, nikt nie wyszedł cało z konfrontacji, gdy jego przeciwnikiem była ONA. Od innych zyskiwała przydomek ''Kameleon'' albo ''Pantera''. To nie były jedyne pseudonimy...
   To ona stała za Katastrofą Smoleńską. Może trudno w to uwierzyć, ale z łatwością dokonała zgonu 96 ludzi. Otrzymała za to przedsięwzięcie 5 milionów. Kwotę przeznaczała na kupno wielu mieszkań.  Przyjmowała propozycje od wszystkich. Lubiła wyzwania. Działała sama sądząc, że ''pomocnicy byliby kulą u nogi...''.


***



    Przechadzając się ulicą w okularach przeciwsłonecznych dostrzegła swój cel. Oferowano jej pokaźną kwotę za unicestwienie tego człowieka, więc tylko się delikatnie uśmiechnęła i zaczęła podążać za mężczyzną. Osoba której szukała ''Śmierć'' skręciła w ciemną uliczkę. Kolejny raz kąciki ust kobiety uniosły się ku górze. Śledząc go nie zachowywała szczególnej ostrożności. Nie była to osoba powszechnie znana, wręcz przeciwnie to był zwykły człowiek.
   Gdy zapędziła w pułapkę swój cel wyciągnęła broń i zadała ostateczny cios. Po czym schowała pistolet i poszła jak gdyby nigdy nic.
-Sto dwudzieste czwarte zabójstwo...-wyszeptała kierując się w stronę umówionego miejsca.


***

-Już jesteś?-zdziwił się po czym wyciągnął kopertę z gotówką.
-Tak, nie było komplikacji.-rzuciła obojętnie główna bohaterka. Jej ton był pusty, wyprany z uczuć jak na nią przystało.
-Heh... Proszę oto zapłata.-odpowiedział zostawiając to co powinien. Pomachał na pożegnanie ręką i zniknął wśród tłumu ludzi.
-Pewniej ktoś zauważył...-pomyślała po czym udała się w stronę domu.


***

   W budynku czekała na nią niespodzianka. Nieznajomy ''obiekt'', jak to nazywała Płatna Zabójczyni stał przy drzwiach. Kobieta zatrzymała się. Unosząc brew do góry rzekła:
-Co Cię do mnie sprowadza?
-Chciałbym Ci dać zlecenie...-na te słowa oczy ''Śmierci'' zabłysły, jednak starała się nie okazywać emocji. Po to właśnie nosiła ciemne okulary; to oczy zdradzają uczucia.
-Kto jest celem?-zapytała.
-Nie chcesz wiedzieć czy to ryzykowne?-zdziwił się nieznajomy. Patrzył  z niedowierzaniem. Nie rozumiał jak kobieta może się nie martwić  o życie, a tym bardziej własne? Po chwili, jak na zleceniodawcę przystało ochłonął z emocji i wyciągnął z kieszeni jeansów zdjęcie. Następnie wręczył je swoje już pracownicy.-Zabij go.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Bohaterowie

Zleceniodawca

Młody, aczkolwiek przemyślny i rozważny mężczyzna. Z wyglądu zimny, obojętny, ale głęboko w sercu skrywający uczucia osiemnastolatek. Zazwyczaj likwiduje ''niewygodne'' osoby, które są mu już zbędne, a wiedzą za dużo...
Chłopak zajmuje się bronią i narkotykami. Jak wiadomo, obie rzeczy robi nielegalnie, z tego powodu często zatrudnia płatnych morderców.

Często obrabia banki, ale nikt go nie umie złapać. Nikt nie jest w stanie natrafić na jego trop... Podonie jak Płatny Zabójca ma za sobą trudne przeżycia...

Pseudonim: DILE












Pracownik Zleceniodawcy

Podobnie jak swój szef ''pozbywa się'' niepotrzebnych współpracowników. Do branży doszedł jak miał trzynaście lat. Ma za sobą kilka lat pracy. Jako siedemnastolatek oprócz dilerki zaczął rozwozić nielegalnie broń.
Nikomu nie zdradza swojego imienia  twierdząc, że to zbędne.
Tylko jeden człowiek oprócz pseudonimu wie jak chłopak się nazywa.





Pseudonim: BŁYSKAWICA
Dlaczego?
A to już tajemnica... :)





Tajemniczy chłopak.
Od jakiegoś czasu kupuje narkotyki u DILE.




























Cel











Ochrona Celu                        












Płatny Zabójca

Nikt nie zna jej imienia, oprócz jej samej. Rodzice Płatnej Zabójczyni dawno nie żyją... Zostali zamordowani gdy miała pięć lat. Z tego powodu musiała szybko dorosnąć, aby stawić czoło temu okrutnemu światu.
Gdy miała trzynaście lat dokonała zemsty na ludziach, którzy zniszczyli jej dzieciństwo. Już wtedy była dość przebiegła, aby nikt nie rzucił na nią oskarżeń. Od tamtego dnia nie chowała w sobie żadnych uczuć. Stała się pusta...

Zabiła 123 osoby i nie uroniła ani jednej łzy.